Torciki :)

Witam. Wrzucam kilka fotek z efektami weekendowych zabaw z masą cukrową :). Wam pozostawiam je do oceny :).
Dziś wieczorem postaram się wrzucić jakiś kolejny ciekawy przepis. Zapraszam

PĄCZKI - NAJLEPSZE :)

Dotrzymuje słowa i dodaję przepis na moje ukochane pączki :).

Składniki:

• 1 kg mąki
• 10 dkg drożdży ( ja zawsze używam świeżych)
• 150 g cukru
• 500 ml mleka
• 6 żółtek
• 1 całe jajko
• 100 g margaryny (u mnie standardowo Kaśka)
• 1 cukier waniliowy
• 40-50 ml spirytusu
• szczypta soli

Przygotowanie:

Z drożdży, odrobiny mleka i łyżki cukru robimy zaczyn i zostawiamy do wyrośnięcia. 
Margarynę rozpuszczamy i odstawiamy do wystygnięcia. 
Żółtka,  1 całe jajko ucieramy z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym. Następnie do mąki dodajemy wyrośnięty rozczyn, pozostałe mleko,  jajka i wyrabiamy. Gdy ciasto będzie jednolite dodajemy spirytus i przestudzoną margarynę, Wyrabiamy ( w razie konieczności dodajemy mąki). Wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia ( i tu ciężko określić czas). Po wyrośnięciu krótko wyrabiamy i formujemy pączki nadziewając je ulubioną konfiturą, I znowu zostawiamy do czasu, aż pączusie wyrosną :). 
Ja zawsze smażę pączki "na" smalcu a do smażenie dodaje 3-4 kawałki ziemniaka (pokrojone jak na frytki ;)).

Pączusie :)

W związku z tym, że już jutro w mojej kuchni zawitają pączusie dziś wieczorkiem przepis :).
Jeden z lepszych jakie miałam okazję wypróbować.
Ten łamiący mit, że w pączkach najważniejsze są żółtka.
Sam sposób wykonania ciasta podpatrzony u Babuni, która zawsze żółtka ucierała z cukrem przed dodaniem ich do ciasta.
ZAPRASZAM WIECZORKIEM :)

Ciasto pół - kruche 😊 najlepsze

Wczoraj nie wystarczyło czasu 😊. Podaje przepis na ciasto pół - kruche 😊.
Przepis: 

• 2,5 szklanki mąki
• 1 szklanka cukru
• 3/4 kostki margaryny ( ja zawsze używam Kaski :) )
• 2 żółtka
• 1 całe jajko
• 3 małe łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 cukier vaniliowy

Wykonanie :
Wszystkie podane składniki zagniatamy 😊. W razie konieczności dosypujemy mąki. Jak pisałam wcześniej używam tego ciasta jako spód do szarlotek, serników itp.

😊 malowanki

Dziś mam trochę więcej luzu - dzieci w szkole więc mam czas na lepienie i malowanie - jestem w swoim żywiole . Walczę z Pepą, Gumi Miś, traktory, kopara itd. Wieczorem obiecuje wrzucić przepis na ciasto pół - kruche (odziedziczyłam go również po Mamie). Stosuje go jako spód do szarlotek, serników itp. Jest szybkie i łatwe a co najważniejsze nie wymaga mrożenia 😊. Zapraszam wieczorkiem I miłego dnia życzę 💟 ❤ 👄 😚

BISZKOPT TRADYCYJNY..

Pamiętam z dzieciństwa chwilę w której moja Babcia lub Mama piekły biszkopt. Chwila grozy . Nie można było nic głośniej powiedzieć, otworzyć drzwi, zrobić przeciągu bo biszkopt "opadnie". Masakra. No ale dzięki tym kobietom odziedziczyłam w spadku przepis na biszkopt idealny. Wypracowanie go kosztowało wiele stresu ale nigdy nie zawodzi.
I uwaga oto przepis na biszkopt idealny :

• 6 dużych jaj
• 1 szklanka cukru ( ja używam szklanki o pojemności 200 ml)
• 1,5 szklanki mąki
• 1 łyżka proszku do pieczenia

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA

I tak mąkę przesiewam z proszkiem do pieczenia. Żółtka oddzielam od białek, następnie białka ubijam na sztywno z cukrem.  Gdy piana będzie już sztywna dodaje po jednym żółtku  ( cały czas mieszAjąc),  na koniec dodaje mąkę połączoną z proszkiem . Piekę w 180 stopniach ok 40 min.
I uwaga teraz najważniejsze ( i tu serce mojej Mamy i Babci by pękło ) po upieczeniu biszkopt rzucamy o blat :):). Tak, tak rzucamy i po bólu . Nie opadnie, możemy otworzyć okna, dzieci mogą krzyczeć :):)

Słodkie powitanie :)

Rok. Ponad rok biłam się z myślami czy zaczynać czy nie? Czy to ma sens? Czy mam na to czas?
Dziś dzień pierwszy i trochę o sobie. Jestem szczęśliwą mamą, żoną i z czasem to u mnie kiepsko. Ale są dwie rzeczy które pokochałam ponad wszystko i dla których znajdę zawsze przysłowiowe 5 minut. Pierwsza i chyba najważniejsza to moje słodkości - ciasta, ciasteczka, torciki, chlebki, bezy, pączki itd.........
Druga to bieganie :).
Wszystko zaczęło się od....... moje Mamy, która jest rewelacyjną kucharką i jak mawiają moje dzieci "ciastkarką". Talent do gotowania odziedziczyła moja siostra, mnie zaś przypadł ten drugi. Sama słodyczy nie jem zbyt wiele :) za to moja rodzina je uwielbia. I tak każdą wolna chwilą staram się podsuwać im coś nowego, ciekawego.
Na Blogu udostępniać będę najciekawsze przepisy, najwspanialsze torty i ciekawe porady. Zachęcam was do zaglądania, komentowania.
Wszystkie dotychczasowe torciki i ciasta możecie obejrzeć na https://www.facebook.com/TORTYEWELINA/