Składniki:
- 1 kg mąki
- 10 dkg drożdży ( ja zawsze używam świeżych)
- 150 g cukru
- 500 ml mleka
- 6 żółtek
- 1 całe jajko
- 100 g margaryny (u mnie standardowo Kaśka)
- 1 cukier waniliowy
- 40-50 ml spirytusu
- szczypta soli
Przygotowanie:
Z drożdży, odrobiny mleka i łyżki cukru robimy zaczyn i zostawiamy do wyrośnięcia.
Margarynę rozpuszczamy i odstawiamy do wystygnięcia.
Żółtka, 1 całe jajko ucieramy z pozostałym cukrem i cukrem waniliowym. Następnie do mąki dodajemy wyrośnięty rozczyn, pozostałe mleko, jajka i wyrabiamy. Gdy ciasto będzie jednolite dodajemy spirytus i przestudzoną margarynę, Wyrabiamy ( w razie konieczności dodajemy mąki). Wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia ( i tu ciężko określić czas). Po wyrośnięciu krótko wyrabiamy i formujemy pączki nadziewając je ulubioną konfiturą, I znowu zostawiamy do czasu, aż pączusie wyrosną :).
Ja zawsze smażę pączki "na" smalcu a do smażenie dodaje 3-4 kawałki ziemniaka (pokrojone jak na frytki ;)).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz