POPAPRANIEC

SKŁADNIKI

• 5 jajek
• 1 szklanka mąki
• 1 szklanka cukru
• 1/4 szklanki oleju
• 1 łyżka proszku do pieczenia
• 1/2 szklanki wiórków kokosowych
• 1/2 szklanki maku
• 1 łyżka kakao

PONADTO

• 300g rodzynek
• amaretto
• gotowy kerem karpatka
• słoiczek dżemu z czarnej pożeczki
• patki migdałowe

POLEWA

• 1/2 tabliczki czekolady
• 1 łyżka masła
• 3 łyżki wody

PRZYGOTOWANIE

W pierwszej kolejności rodzynki zalewamy Amaretto i odstawiamy na minimum 6 godzin. 

BISZKOPT - Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy z cukrem. Gdy osiągną konsystencję sztywnej piany dodajemy po jednym żółtku ( delikatnie mieszając), następnie przesiane suche składniki (mąka z proszkiem do pieczenia), a na koniec olej. Gdy uzyskamy jednolitą konsystencję ciasto dzielimy na 3 równe części. Do pierwszej dodajemy wiórki, do drugiej mak a do trzeciej kakao. Delikatnie mieszamy i wszystkie wylewamy nierównomiernie do brytfanki. Piekę 45 minut w 180 stopniach. Gotowe ciasto studzimy. 
W następnej kolejności przygotowujemy krem karpatka wg instrukcji podanej na opakowaniu.
Rodzynki odcedzamy, ale amaretto pozostałe po rodzynkach zostawiamy - będzie ono służyło jako nasz poncz ( w przypadku zbyt intensywnego smaku dolewam odrobinę przegotowanej wody). 

Ostudzony biszkopt kroimy na pól. Jedną część układamy w brytfance i nasączamy, na to połowa kremu, druga część biszkoptu znowu nasączenie i krem. Wierzchnią warstwę kremu smarujemy dżemem, na to płatki migdałowe, rodzynki ugotowana polewa. Ja wierzch dekoruję jeszcze odrobiną wiórków kokosowych. :)