niedziela, 5 lutego 2017

ŚNIADANIÓWKI W 30 MINUT

Smakoszem wszelkiego rodzaju bułeczek u nas w domu jest Zuzia. A dziś wpadła na genialny pomysł, że nie chce kupnych bułek do szkoły. Mają być te, które piekłam  kiedyś. No i cóż - nie było wyjścia. Bułki robi się bardzo szybko i bez tony zbędnych czynności. Zuzia najbardziej lubi cieple z masełkiem.

SKŁADNIKI (na 8 Zuzieńkowych - czytaj małych :) buleczek)

  • 20 g drożdży
  • mała łyżeczka miodu
  • 300 ml ciepłej wody
  • łyżeczka soli
  • 0,5 kg mąki
  • jajko do posmarowania
  • sezam
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA

Drożdże mieszamy z miodem. Następnie dodajemy wodę, sól i małymi partiami mąkę. Szybko wyrabiamy. Gdy już ciasto będzie jednolite formujemy małe bułeczki i układamy na blasze od pieczenia wyłożonej papierem. Na koniec smarujemy jajkiem i posypujemy sezamem.
Wkładamy do piekarnika. Piekę w 195 stopniach przez ok 25 min. 


6 komentarzy:

  1. chyba skorzystam z przepisu, mam coraz wieksze opory przed kupowaniem czegokolwiek do jedzenia, co jest gotowe. Chleb już pikę, wiec czemu nie bułeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam :) Jutro postaram się wrzucić przepis na jeszcze jedne - moje ulubione

      Usuń
  2. Wypróbowane, super przepis. Amelka zachwycona, ale to nie jest obiektywna ocena bo wszystko co lubi Zuzia lubi i Amelka ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre :) To dzialaj kochanka teraz z mufinkami :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń